poniedziałek, 31 października 2011

Wódka na bule

No mało miała matka rozrywek - trzeba było jeszcze namotać w czasie. Szkoda, że nie kazywali przesunąć wskazówków o dwie godziny, psia ich mać zimowa...
Z wstawania o szóstej zrobiło się wstawanie o piątej. Ból... Na bóle najlepsza wódka na bule (bul, bul, bul... i jeszcze jeden i jeszcze raz - bul, bul, bul...), ale jak się tu znieczulać, kiej ząbkująca progenitura wisi na wiadomo czym pół nocy i drapie się tymże po opuchniętych dziąsłach. Nie nada, panowie, nie nada.
Tomność matki graniczy z somnambulizmem patologicznym (znów ten bul...) i jakbyście matkę leżącą na glebie napotkali, a obok wbijającego się w onej udo uzębionego Klomszcza, to trza dziecku dać coś do popicia, bo mięsiwo suche jak skórzany pasek w czasie rejsu dookoła świata, kiedy głód w oczy zagląda:)
Żeby całkiem nie oszaleć czyta matka prasę branżową:
dając upust dzikiej radości, że nie tylko ona i ten, tego, ten...
Niedawno chciano matce utoczyć domowej roboty gruszkówki, pigwówki, aroniówki...do piersióweczki. Aleszszsz ... zgorszyła się matka. Nie dlatego, żeby apstynentkom była - skont!!! Miała matka wizje jak znika za węgłem z oną flaszą i duszkiem łota i mlaszcze, i popiskuje a potem zygzakiem z wózeczkiem dyma do chałupy. Nie da się ukryć, że jakby się matka dorwała do naleweczki, to by jej nie darowała, zgodnie z prastarą zasadą ludności autochtonicznej: wódka wróg twój i lej ją w mordę. Miesiące apstynencji robią swoje...
Tymczasem czas. Im bardziej matka śpiąca, tym mniej snu potrzebuje dziatwa. Bo film, bo baja, bo sraja, bo cyca, bo bujać, bo na rączki, bo piciu, bo siusiu, bo się boję  ciemności ... aaa...Pokazują czasem w TV takie dzieci, co to siusiu, paciorek i lulu. Gdzie to jest??? Czym oni je pasą te dzieci? 
A potem nagle (czas pędzi ...) powłażą dzieciątka do cudzych łóżek i też się to matce nie spodoba, bo wiadomo: ja w tfoim wieku, to o gupotach nie myślałm, tylko sie uczyłam i pokoik sfój spszątałam a nie o śfińsfach tfu, tfu, tfu...
Więc może jeszcze skorzystać z tego wieczornego bujanka i macanka paka szto...?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz