sobota, 29 grudnia 2012

Aja

Zgodnie z przewidywaniami, rozwój mowy Klomszczela gwałtownie podgalopował, kiedy rzeczony zapisany został do placówki zwanej żłobasem.
Zaczęło się od konieczności nazwania takiej pani dziwnej, co kobieta - a nie mama. Kobieta - a nie mama!!! Rozumicie: inne jakieś kobiety som! No, bo siostra, to przecież nie kobieta, tylko siostra. Ostra.
I wyartykułował był Klomszczel słowo "ciocia".
Zaraz potem do słownika trafiły "dzieci" ze szczególny uwzględnieniem pewnej Ali, wymawianej jako "Aja".  
I tak oto Matka W. zapytowuje syna swego Klomszczelego: kochasz mamusię? - nenenene...; kochasz tatusia? - nenenene...; kochasz Siostrę Ostrę? - nenenene... No, to kogo kochasz, docieka mać, kogo? Aja! - pada rezolutna odpowiedź. Aż raz poprosiła Matka W. o okazanie Aji przy okazji poboru Klomszcza  z placówki. No, coszszsz ona ma, ta Aja, czego matka nie ma??? No, ma... wszystko: dużo lat mniej, oczęta niebieskie, włosięta jako pszeniczne kłosy. Ech...

W okolicznościach grudniowo-prezentowych, Klomszczel zaopatrzony został w hurtową ilość zabawek o przeznaczeniu samcowskim.
I nauczył się mówić: "garaż". Nie żadem tam galaż czy gajaż - garaż. Niemal słychać to r - nieco gardłowe i przymulone, ale r! Matka W. wpadła w panikę - znamy się na takich! Kiedy doświadczą  siły głoski r, będzie ciężko. Aż strach pomyśleć, w jakim następnym słowie Klomszczel r wykorzysta...
Do garażu dołączyła "myjnia".
Czekamy na rozwój sytuacji.

Do Aji zaś dołączył "Staś". Nie w sensie, że konkurencja, bo w roli konkurencji występuje Bartuś, którego imienia Klomszczel na głos nie wypowiada, wiadomo - licho nie śpi. Staś, to ukochany kolega.

Matka W. doczekać się nie może, kiedy Klomszczel wypowie zdania: "Mamo kochana, oto zabieram Stasia i Alę, zamykamy się w moim pokoju i przez pięć godzin będziemy się w ciszy i spokoju bawić garażem i myjnią. Nie musisz do nas zaglądać. Nie będziemy się lać, płakać, kopać ani gryźć".

I żeby to wypowiedzenie szybko nastąpiło.
Bo jak Klomszczel wypowie zdania owe lat fafnaście mając, to mu się Matka W. zamknie z Ają i Stasiem, to mu się zamknie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz