wtorek, 9 kwietnia 2013

Brygada kryzys

Pogłoski o mojej śmierci są stanowczo przesadzone.

Chociaż... 

Czuję się denatycznie: zima trzyma; i zimno, i pada, i zimno, i pada, a wiosna jest znów niegorąca.
Klomszczel ma spektakularny bunt dwulatka.
Ostra ma widowiskowy bunt o-mało-co-nastolatka.
Ja mam obwisły bunt stetryczałego czterdziestolatka.
Tatuś ma... też coś na pewno ma. O, gazy ma, więc bogate życie wewnętrzne zapewnione.

Opowiada się o tym wszystkim bajecznie, ale przeżyć bodaj dzień, bez uszczerbku na umózgowieniu, nie sposób.
Jeśli moje dzieci są moje, a wszystko na to wskazuje, to będę miała prze... hop siup tralalala.
Mocne w paszczy. Asertywne. Uparte. Krnąbrne. Okazjonalnie konsekwentne do bólu, na co dzień - jako tako. Nieodrodne Matki W. kopie w kubeł kopane. Przerost formy nad treścią. Przerost treści nad formą. Ogólny przerost ambicji. W przyszłości, być może u niektórych - prostaty, ale to już nie po mamusi raczej. Śliczne, dorodne, wygimnastykowane werbalnie. W kaszę sę dmuchać nie dadzą oba.
Ufff...
Jako bohaterowie literaccy - idealni.
Jako dzieci do hodowli bieżącej - hmmm... wymagający.

A ja mam kryzys wieku średniego.
Średnio raz na godzinę.
Raz za razem.
Cztery razy po dwa razy każdego dnia.

Tatuś też ma.
Ale on już ma od paru lat, więc jakoś mu się w czasie rozkłada, ale udaje, że nie ma.

I tak sobie organizujemy czas na przednówkuuu...uuu...

Ostatnia faza histerii - stupor





7 komentarzy:

  1. O masz Ci, wszyscy w domu kryzysowi, na to lekarstwem tylko bieganie po świeżym powietrzu w ciepły poranek... jeny, niech już będzie cieplej w końcu! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiosna za oknem :) uszy do góry! Wdech i wydech, wdech i wydech...i tak do znudzenia
    Powodzenia

    http://matkapolkaoninternet.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uuu współczuję. kryzys najlepiej przeczekać. jak gwałtowny to jest nadzieja że szybko minie. sztuka nie zdrobić z siebie pajaca (ja byłam blisko, chyba nawet trochę mi się udało z siebie kretynkę zrobić). trzymam kciuki. proszę pisać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wziąć się w garść! Głowa do góry! Słońce jest! Na balkon z laptopem iść i pisać, pisać, pisać! Ewentualnie czytać, ale wtedy my-czytelnicy będziemy stratni!

    A tak na poważnie, to trzymaj się Aga :D
    - Zołza M. Omamiona z Pokoju Majki

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla rozrywki nagraj się na nasz kanał ;) Jutro ruszamy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak się cieszę,że ktoś w końcu o tym wszystkim pisze. Wpadłam i już jestem Twoją fanką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aleszszsz nam miło:))) tylko się nie zaraź wirusssem histeriozy;) paskudny jessst... i wciąż się nam miota po chałupie i ani myśli ustąpić

      Usuń