sobota, 21 kwietnia 2012

Noł

Nie - po ludzku: nie. Jako maltretoralium: tak, nie, nie wiem.

Złapała nas gadzina na te plewy, oj złapała...
Że taka kumata.

-Będziesz jeszcze jadł?
-Nie.
-No,to nie. Idziemy myć dziób.Wysiadka z fotelika.
A głodny.

-Klocka zmontowałeś?
-Nie.
-To ubieramy się na spacerek.
A zmontował.
Pantofle tatusia już prawie dobre, nie...?
Że hoho...

Rozmawiał człowiek jak ze starym i się cieszył jak głupi.

Aż nagle, ktoś wpadł na pomysł, żeby gada przepytać konkretnie.

-A ty jesteś Kajtuś?
-Nie.
-A mamusię masz?
-Nie.
-A siostrę swoją kochasz?
-Nie. (hmm...)
-A lubisz kotki?
-Nie.
-A to tatuś jest, tak?
-Nie.

I każde 'nie' inaczej wypowiadane: twarde, krótkie, dobitne, przeciągłe, mięciutkie, poirytowane, dezaprobaty pełne...

Jeszcze na początku było 'ne' - teraz już cudnie zmiękczone 'nie'.

Asertywny znaczy.

1 komentarz: