sobota, 8 września 2012

Początki

Długo mnie nie było nie dlatego, że się opierniczałam, ale z tego prostego powodu, że pierwszy września okazał się więcej niż jednym początkiem.
Otóż Ostra Siostra wróciła do szkół. 
A Klomszczy oddan został do żłobasa. 
Jedno wyje, że nie pójdzie, bo po co, bo nudno, bo mamooo; drugie wyje ze złości, że się matka wypięła, za robotę wzięła i na kilka godzin odstawia od koryta.

A bo Klomszczel, proszę pani, adaptację przeszedł wzorowo, to teraz się buntuje. Coś za coś. Ale mu przejdzie w końcu.
No, ja myślę. A, co płacze strasznie? 
Buntuje się. Rysujemy? Ne ne ne. I kredkami rzuca. Klocki? Ne ne ne. Ale spał dwie godziny!
Ooo, a jak wam się to udało?
No, położył się i zasnął. Już do zupy prawie wpadał...
Niemożliwe! My go w domu we trójkę usypiamy: tatuś trzymają, my z Ostrą pitolimy, a on spać nie chce. Jak go prawie dwa lata znam, tak nigdy nie zasnął sam...
E, tam. Przegonić trzeba. Taki kołowrotek kupić jak dla chomika - i pada.
I je?
Je. No z bułeczki z budyniem budyń wydłubał.
No, tak drąży temat...
Proszę?
A, nic, nic, przepraszam. Pewnie budyniu nie lubi.

A Ostra nienawidzi gupiej szkoły. Znaczy koleżanki nawidzi, ale majca??? I to wstawanie???

A ja za kierowcę robię. Po dwudziestu latach funkcjonalnego analfabetyzmu kierowniczego okazało się, że samochód nie gryzie i matka rokuje. No, to jeździ. Progeniturę wozi. Ech, wolność... Jak ja mogłam kiedyś bez samochodu?
I tak oto samochoda mając, robi matka 500% więcej rzeczy niż bez samochoda, co skutkuje niemaniem czasu na pisanie. Jakby se jeszcze matka hihopter kupiła, to już by pewnie bloga zarzuciła.

Piechotom czeba by, piechotom.
Do lata.



5 komentarzy:

  1. no i na jaki wehikuł w końcu sie zdecydowałaś, o Matko Mobilna? :)
    moj Igi padał w poprzedniej placówce (która straszna była) nawet na 3 i więcej godzin. taka reakcja stresowa... u niani za to zero problemu. ja walczyłam, stawałam na rzęsach, spać nie chciał. u niani był kładziony wraz z innymi dziecmi i zasypiał sam. presja grupy, czy co? :)
    teraz za to bajka. sam mówi, kiedy chce iśc spac, czy to w dzień, czy wieczorem :) yay:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na skodę citigo - miniaturowe autko dla wtórnych analfabetów kierowniczych: prawie samo jeździ...albom ja taka mondra...a jak Klomszczy SAM zapoda, że chce spać, to się mogę nawet na TIRa przesiąść:)

      Usuń
  2. czy rozważałaś juz może wyłączenie kodu captcha? ja z nim walczę czasem i dwa razy, zanim udaje mi się wpisać poproawny... zdarza się i więcej, okrutnie nieczytlene one są...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, właśnie rozważyłam i wyłączyłam...już zapomniałam, że jest, a sama klnem na onego,kiej się mię włącza na innych blogach:)

      Usuń