sobota, 22 marca 2014

Okien mycie wydłuża życie...

... starych fotografii.

Podniosłam rolety, umyłam okna, wpuściłam do domu światło.
Na co dzień lubię pracować w półmroku, ale dziś, wdrażając, opcję zadzieram kiecę i lecę, zadarłam, co tam miałam na sobie i poleciałam myć okna.
I wtedy przypomniałam sobie mycie okien rok temu (chyba...).
I Ostrą, która jak kot wyciągnęła się na zielonym dywanie w smudze światła.
I Matkę W., która natentychmiast sięgnęła po aparat.

Jakaż ona Ostra, ta zwiewna istota... Nawet zębów jadowych nie widać...







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz